Lubliniec - Ocalić od zapomnienia

Legenda o budowie kościoła w Kochanowicach

Autor: Piotr Serafin

Jest taki kościół w naszym powiecie z piękną legendą opisującą pewne zdarzenie, mające miejsce podczas jego budowy. Czy była to jednak tylko legenda? Może jednak nie, gdyż tak opowiadał o tym sam główny bohater, a jego słowa zapisano później w kronice kościelnej:

„Rano 14 sierpnia, kiedy się zbudziłem opanowała mnie wielka słabość, kiedy zamierzałem wstać, więc położyłem się ponownie i zaraz zasnąłem i śniło mi się, że jestem w kościele i widziałem jak wypadły 3 cegły ze sklepienia wieży i zaraz potem wieża się zawaliła. W tej chwili zbudziłem się na nowo i udałem się natychmiast na budowę i zauważyłem pęknięcie w sklepieniu wieży, które już wcześniej zauważono. Zauważyłem, że się pęknięcie powiększyło i natychmiast rozkazałem 14 murarzom, którzy na wieży pracowali, by natychmiast zeszli z wieży. Z powodu pokaźnej wysokości wieży pozostało tam ponad 30 pracowników, którzy dowozili taczkami po rusztowaniu, które się 7 razy dookoła wieży kręciło – materiał, oni również zeszli i dałem wszystkim ostrzeżenie by nie przebywać w pobliżu wieży. I kiedy się o godzinie wpół do dwunastej z tutejszym właścicielem majątku z panem Gracą znajdowałem w środku kościoła, wypadły 3 cegły ze sklepienia z chóru do wierzy w drzwiach. Natychmiast wyszliśmy przez drzwi zakrystii na wolne miejsce i widzieliśmy jak mury wieży, które były znacznie wyższe jak obecnie, zawaliły się”.

Tyle mówi legenda. W rzeczywistości przyczyną zawalenia się wieży, był najprawdopodobniej błąd murarzy, którzy oszczędzali na dodaniu odpowiedniej ilości zaprawy spajającej kamienie i cegły, przez co konstrukcja była słaba. Dodatkowo mury zostały naruszone przez huragan, który przeszedł przez miejscowość 3 tygodnie wcześniej - 26 lipca 1823 roku, w dzień św. Anny.

Herb fundatora kościoła Sylwiusza von Aulock

Początkowo wieża miała być tak wysoka, że miało ją być widać z Jasnej Góry, lecz po katastrofie postanowiono, że pozostanie na takiej wysokości, na jakiej się zawaliła. Już we wrześniu tego samego roku ukończono budowę kościoła, tak więc w tym roku obchodzi okrągłą rocznicę 200-lecia swojego istnienia. 

200-lecie powstania kościoła w Kochanowicach

Na podstawie:

„Historia kościoła w …” - Maria Domagała