Szkoła Rolnicza w Lublińcu
Szkoła Rolnicza Męska Śląskiej Izby Rolniczej w Lublińcu - została otwarta na jesieni 1932r. (1 listopada) i mieściła się w bursie szkolnej przy ulicy Sobieskiego.
Budynek Szkoły Rolniczej w Lublińcu
Do Lublińca została przeniesiona z Tarnowskich Gór, gdzie działała od 1922r. Kierownikiem szkoły był pan Karol Zajonc, nauczycielem - pan Józef Rzyman (oboje wcześniej byli pracownikami szkoły w Tarnowskich Górach), zaś tercjanem Leon Walczak. Pan Zajonc i Rzyman - byli nauczycielami na etacie, wspieranymi przez nauczycieli gimnazjum i szkoły powszechnej oraz przez kierownika sądu wojewódzkiego pana Maurera.
Wśród osób, które zapisały się na pierwszy semestr - wielu pochodziło ze Śląska Opolskiego. Jedną z przyczyn przeniesienia szkoły z Tarnowskich Gór do Lublińca - było właśnie umożliwienie - zacieśnienie kontaktów między młodymi, polskimi rolnikami, którzy po 1922r. zostali po drugiej stronie granicy.
Szkołę nazywano także - Dwuzimową Szkołą Rolniczą, gdyż zajęcia odbywały się podczas dwóch zimowych semestrów. I semestr (kurs) trwał od listopada do marca, następnie od kwietnia do listopada - odbywały się praktyki rolnicze pod kontrolą nauczycieli, po których odbywał się semestr II - ponownie od listopada do marca. Semestry kończyły się egzaminami.
Zapisy do szkoły odbywały się w październiku. By zapisać się do niej należało mieć ukończoną szkołę powszechną, ukończone 16 lat (jednak nie więcej niż 30) oraz przedstawić świadectwo moralności i ewentualną zgodę opiekuna. Wpisowe kosztowało 10 zł, zaś opłata za szkolna za cały rok - 20 zł (początkowo - jeden kurs kosztował 40 zł).
Pilni i niezamożni uczniowie mogli być jednak od opłat zwolnieni. Dodatkowo zdolni uczniowie mogli starać się o stypendium, a wszyscy korzystali ze zniżek podczas podróży koleją. Szkoła posiadała internat z którego uczniowie mogli odpłatnie korzystać - jednak ze względu na bliskość do domu rodzinnego, bardzo rzadko w nim pozostawali.
W szkole średnio uczyło się od 30 do 50 uczniów, najczęściej z powiatów lublinieckiego i tarnogórskiego. Uczniami najczęściej byli synowie rolników, chociaż zdarzali się i uczniowie wykonywający na co dzień inny zawód.
W szkole organizowano uroczystości państwowe takie jak: Święto Niepodległości, czy imieniny prezydenta (1 lutego) i imieniny Marszałka Piłsudskiego (19 marca).
Dla uczniów organizowane były wycieczki, między innymi do gospodarstwa pana Liebnera w Sadowie, pana Mańki w Droniowiczkach, do folwarku przy Zakładzie dla Umysłowo Chorych, Fabryki Związków Azotowych w Chorzowie, Fabryki superfosfatu w Bogucicach, Rzeźni Miejskiej czy do ogrodu miejskiego. Uczniowie II semestru brali udział w zebraniach delegatów Kółek Rolniczych, które odbywały się w szkole.
Semestry zimowe miały charakter teoretyczny, zaś podczas praktyk rolniczych nauczyciele odwiedzali uczniów w gospodarstwach przy których pracowali, udzielali wskazówek i porad, sprawdzali także zadane prace praktyczne. Każdy z uczniów musiał się liczyć na co najmniej trzy takie wizyty.
Budynek Szkoły Rolniczej w Lublińcu - zimą
Od kwietnia 1934r. szkoła posiadała gospodarstwo rolne o obszarze 16ha wydzierżawione przez Izbę od Wydziału Powiatowego (do tego czasu korzystało z gospodarstwa Zakładu Psychiatrycznego). Gospodarstwo to spełniało rolę obiektu demonstracyjnego dla szkoły, służyło za warsztat praktyczny dla uczniów, spełniało także rolę reprodukcji materiału hodowlanego zarówno zwierzęcego jak i roślinnego i było miejscem dla zebrań rolniczych, zjazdów, kursów.
Wiosną 1934r. zamierzano otworzyć w Lublińcu Szkołę Rolniczą Żeńską, jednak ze względu na małą ilość zgłoszonych uczennic z tego pomysłu zrezygnowano. Najprawdopodobniej jednak w późniejszych latach w szkole uczyły się dziewczęta - gdyż w 1938r. powstała przy Związku Absolwentów sekcja absolwentek.
Gazety z 1934r. donosiły o budowie Rolniczej Szkoły Gospodarczej na za torem kolejowym przy szosie Lubliniec - Jawornica. Budowę miał finansować Wydział Powiatowy - jednak nie znalazłem informacji o rozpoczęciu jej budowy, ani o jej działalności. Najprawdopodobniej szkoła pozostała w tylko na papierze.
Przy Szkole od 1932r. działał Związek Absolwentów Szkoły Rolniczej w Lublińcu. Przewodniczącym Związku był - Wilhelm Henel. Związek był członkiem Spółdzielni Rolniczo-Handlowej "Zagroda". Średnio w spotkaniach Związku (około 8 na rok) brało udział 40 absolwentów. Od 1932r. spotkania odbywały się Szkole Rolniczej w Lublińcu. Przy związku w 1938r. powstały sekcje: wychowu świń (kierownik Leopold Liebner), doświadczalników (kierownik Konrad Czudaj), uprawy buraków cukrowych oraz absolwentek - żeńska. Członkami Związku byli między innymi: Liebner Leopold, Alojzy Widera, Antoni Sikora, Rech, Krus Wincenty, Franciszek Mańka, Konrad Czudaj, Liberka Teofil, Jan Wojtacha, Emil Koziołek, Herman Matusek, Robert Wit, Osadnik, Franciszek Pokojski, Janus, Frater, Duda, Rogocz, Kruż, Gollor, Gatys.
Na podstawie:
Sprawozdanie Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach za rok 1933-1934
Sprawozdanie Śląskiej Izby Rolniczej w Katowicach za rok 1934-1935
Rolnik Śląski 1938 nr 6, 31
Rolnik Śląski 1933 nr 20
Rolnik Śląski 1935 nr 32, 40
Rolnik Śląski 1936 nr 5, 17, 18, 23, 27, 32, 36